sobota, 12 kwietnia 2014

Pojedziemy...








Krzyczę głośno: dość!!!!
Dośc chorób, dość antybiotyków, dość cierpienia mojego dziecko. Zostawcie nas wreszcie w spokoju wy wredne wirusiska, wy bakterie, wy, wy, wy!!
Mam wrażenie, że już od dawna nie przeżyliśmy zwykłego, nudnego tygodnia. Bez chorób, krzyków u pediatry, albo wizyty w szpitalu. Mój syn zbił ostatnio lustro.Nie wierzę, nie po prostu nie wierzę z siedem lat nieszczęścia. Od dzisiaj ma być miło, zdrowo, ciepło i w ogóle.....
Jak tylko przegonimy te stwory, to ruszymy w świat Synu, pojedziemy. Matka i Miś. Nie, wróć. Miś pojedzie, Matka będzie gonić. Ależ się cieszę na ten chwilę. I będziemy gnać i gnać i uciekać stworom!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz